O tragicznym bilansie poinformowało biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Do śmiertelnych w skutkach wypadków drogowych doszło w powiatach będzińskim, cieszyńskim i żywieckim.
- To jeden z najtragiczniejszych dni na śląskich drogach w tym roku. Za każdym z tych zdarzeń stoi tragedia rodziny, bliskich i znajomych. Ktoś stracił ojca, matkę czy syna. Od początku roku na śląskich drogach śmierć poniosło aż 18 osób. To więcej o 2 osoby, niż w analogicznym okresie roku 2024, chociaż ogólna liczba wypadków w tym samym czasie spadła o 33. W wypadkach najczęściej giną piesi - w tym roku to już 7 osób - wskazują mundurowi.
Ładna pogoda i sucha nawierzchnia dróg, jak również brak śniegu powodują, że chętniej wciskamy pedał gazu. Warto jednak pamiętać, że konsekwencje tego mogą być tragiczne. Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Im większa prędkość, tym większe ryzyko zaistnienia wypadku i śmierci. Wraz ze wzrostem prędkości wydłuża się droga hamowania, a wykonywanie manewrów staje się trudniejsze. Pamiętajmy, że wsiadając za kierownicę samochodu stajemy się odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i za innych użytkowników dróg.
- Dlatego apelujemy o to, aby zawsze zachować rozsądek i rozwagę na drodze. Niech pierwsze słoneczne dni tegorocznej wiosny nie staną się przepustką do zbyt szybkiej jazdy, a miniony weekend na drogach niech będzie przestrogą i ostrzeżeniem przed brakiem rozsądku za kierownicą - przypominają policjanci.
Napisz komentarz
Komentarze