Największe polskie miasta rezygnują z organizacji sylwestrowych imprez na wielką skalę. Zaczęło się od pandemii koronawirusa, w dalszej kolejności brak starań w tym kierunku tłumaczy się głównie rosnącymi kosztami, rozsądniejszym wydatkowaniem środków publicznych, a także zmieniającymi się trendami. Tak jest m. in. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu czy Poznaniu.
Niemal 6 mln zł czeka na wykonawcę
Gdzie w takim razie stacje telewizyjne mogą organizować duże zabawy sylwestrowe? Otóż w Chorzowie. Stadion Śląski ogłosił przetarg na imprezę na zakończenie roku, na co chce przeznaczyć 5,95 mln zł. Koperty otwarto: w tym roku zgłosił się nie tylko Polsat, ale także Telewizja Polska. Jeśli chodzi o koszty, ci ostatni zrobią to znacznie taniej, czyli za 3,69 mln zł. Spółka Music Company chce wykonać zadanie dla Polsatu za 6,46 mln zł - to o ponad pół miliona złotych więcej niż założenie przetargowe.
W Zakopanem nie chcą dużej imprezy
W wakacje tego roku burmistrz Zakopanego Rafał Filipowicz zapowiedział, że miasto nie planuje już tak hucznego koncertu na sylwestra jak do tej pory. Dotychczasowe rozwiązanie ma nie sprzyjać zakopiańskim przedsiębiorcom i nie wpisywać się w miejscową kulturę i folklor. A właśnie w lokalnym nurcie ma odbyć się tegoroczny sylwester - skromniej i w górskim rytmie stolicy polskich Tatr.
Dla TVP oznacza to konieczność poszukania nowej lokalizacji dla Sylwestra Marzeń z Dwójką, który do tej pory odbywał się właśnie w Zakopanem. Polsat, choć na Śląsku gości od 2015 roku, nie ma monopolu na organizację tutaj Sylwestrowej Mocy Przebojów.
Jednym z kryteriów udzielenia zamówienia jest jego koszt, co przemawia za ofertą z TVP. Aktualnie Stadion Śląski jest na etapie prowadzenia czynności związanych z oceną ofert. O ostatecznym wyborze tego, z jaką telewizją mieszkańcy aglomeracji śląskiej przywitają 2025 rok, mamy dowiedzieć się niebawem.
Napisz komentarz
Komentarze