Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Reprezentacja Polski znów wygrywa na Stadionie Śląskim! [ZDJĘCIA]

Popularny "Kocioł Czarownic" po ponad ośmiu latach ponownie przyjął piłkarską reprezentację Polski. Tym razem była to co prawda kadra do lat 19, jednak przy blisko 30 tysiącach osób na Stadionie Śląskiem pokonali Białoruś 3:0 (2:0) w meczu eliminacyjnym mistrzostw Europy do lat 19. 
Reprezentacja Polski znów wygrywa na Stadionie Śląskim! [ZDJĘCIA]

W ubiegłym tygodniu na trybunach Stadionu Śląskiego po raz pierwszy od 8 lat na trybunach Stadionu Śląskiego zasiedli kibice, a na obiekcie miał miejsce finisz PKO Silesia Marathon. 7 października na murawie tego wspaniałego obiektu w Chorzowie ponownie zaprezentowała się reprezentacja Polski. Choć była to kadra do lat 19 to na trybunach zasiadło blisko 30 tysięcy kibiców, co dla tych młodych piłkarzy było czymś wyjątkowym.

Od środy w naszym regionie odbywa się turniej eliminacyjny do mistrzostw Europy do lat 19. W pierwszym spotkaniu w Gliwicach nasza reprezentacja pokonała Irlandię Północną 2:1 po bramkach Adriana Łyszczarza i Arona Stasiaka. Nasi sobotni rywale - Białoruś wysoko uległa faworytowi tego turnieju - Niemcom aż 1:5.

Początek spotkania to wyrównana gra w środku pola. Oba zespoły miały swoje okazje po rzutach wolnych jednak ich nie wykorzystały. Pierwsza stuprocentowa okazja dla gości miała miejsce w 18. minucie spotkania, kiedy to Artem Petrenko trafił w słupek. Ta sytuacja była impulsem dla podopiecznych Dariusza Dźwigały, którzy szybko przejęli inicjatywę. Wymierny efekt przyniosło to już w 23. minucie spotkania. Adrian Łyszczarz z prawego skrzydła dograł do Arona Stasiaka, ten oddał piłkę jeszcze Marco Drawzowi, który trafił do bramki.

Biało-czerwoni poszli za ciosem próbując po raz drugi pokonać Aleksandra Svirskiego. W 30. minucie meczu mieliśmy sporo szczęścia, a ostrzeliwanie bramki Radosława Majeckiego zakończyło się wybiciem niemal z lini bramkowej przez Tymoteusza Puchacza. Chwilę później groźny strzał Miroslawa Chelosolowa z rzutu wolnego wybronił Majecki. Odpowiedź przyszła w 39. minucie, kiedy to gola samobójczego strzelił Wladislaw Malkewicz. Spora zasługa w tej sytuacji Adriana Łyszczarza, który do końca napierał obrońcę Białorusi. Do przerwy biało-czerwoni schodzili więc przy prowadzeniu 2:0.

Druga połowa znakomicie rozpoczęła się dla naszej reprezentacji. W 48. minucie z dystansu mocnym strzałem bramkarza gości pokonał Adrian Łyszczarz i biało-czerwoni prowadzili już 3:0. Nasi piłkarze grali coraz swobodniej w ataku przez co stwarzali sobie kolejne sytuacje bramkowe. Swoje okazje miał pomocnik młodzieżowego Bayeru Leverkusen - Riccardoo Grym. 18-latek urodzony w Niemczech ma podwójne obywatelstwo, jednak zdecydował się na grę w naszych barwach, gdzie radzi sobie bardzo dobrze. W 64. minucie nasz szkoleniowiec zdecydował się na ściągnięcie wspomnianego Gryma, a na boisku pojawił się Tomasz Makowski.

 

W 72. minucie kolejną znakomitą okazję miał Aron Stasiak, jednak nie znalazł sposobu na bramkarza gości. Do końca nie odpuszczali podopieczni Dariusz Dźwigały. W 81. minucie spotkania byliśmy bliscy pokonania golkipera rywali po raz czwarty, jednak udało się przeciwnikowi wybić piłkę na rzut rożny.  Kolejne okazja Stasiaka nie przyniosły efektu w postaci bramki, jednak kibice zgromadzeni na stadionie wyraźnie dodawali sił "Orłom" Dźwigały. Do końca biało-czerwoni kontrolowali już przebieg wydarzeń na boisku i ostatecznie wygrali swój drugi eliminacyjny mecz 3:0.

Polacy awansowali do II rundy eliminacyjnej di mistrzostwa Europy. We wtorek (10.10) w Zabrzu o godz. 18 biało-czerwoni zagrają ostatni mecz, a rywalem będą Niemcy. 

Polska - Białoruś 3:0 (2:0)

Bramki: 23' Drawz, 39' Malkewicz (s), 48' Łyszczarz

Składy:

Polska: Majecki - Puchacz, Repka, Walukiewicz, Szota - Łyszczarz {75' Moder), Kanach, Grym (64' Makowski), Drawz, Kwietniewski - Stasiak (89' Steczyk)

Białoruś: Svirski - Miroshnikov, Glinski, Vegerya - Miakish, Gorbach, Lapun, Alshanik (59' Kirilenko), Maikevich - Petrenko (59' Mirojewski), Khlebosolov (86' Jermakowicz)

Sędzia: Jorgji Enea

Widzów: 29 316



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: tam jest ruch dwukierunkowy.Data dodania komentarza: 7.03.2025, 19:01Źródło komentarza: Wybudują nowy wiadukt na ul. Nowej. Prace ruszą w maju i potrwają półtora rokuAutor komentarza: SepTreść komentarza: Przy hotelu był wypadek a dokładniej na skrzyżowaniu z ul.Dąbrowskiego.Urząd Skarbowy jest 500m dalej.Data dodania komentarza: 7.03.2025, 16:38Źródło komentarza: Uciekał po kolizji, doprowadził do kolejnej. Jedna osoba w szpitalu J Autor komentarza: Tuba ChorzowaTreść komentarza: Uwaga! Do końca tygodnia (09.03.2025) na hasło "Tuba Chorzowa" otrzymacie 20% zniżki na wszystkie zapiexy w TODOJUTRA w Chorzowie (ul. Wolności 43).Data dodania komentarza: 5.03.2025, 13:24Źródło komentarza: “Trzeba mieć smaczny produkt, dobry plan i życzliwych ludzi wokół siebie”Autor komentarza: prezesTreść komentarza: Niech Michałek popatrzy na Morawieckiego.Morawiecki da 100 milionów Nawrocki też i stadion stoi, a Chorzów się wali!Taczka już przygotowana.Data dodania komentarza: 27.02.2025, 20:31Źródło komentarza: Kolejny przedstawiciel PiS-u uzupełnia prezydium chorzowskiej rady miastaAutor komentarza: chTreść komentarza: Co w końcu się liczy w meczu ? Bo to była żenada . A tu marzy się stadion jakim kosztem -kosztem mieszkańcówData dodania komentarza: 25.02.2025, 13:59Źródło komentarza: Mecz Mistrzów: rekord frekwencji, tetris na murawie i awantura o raceAutor komentarza: JoTreść komentarza: Kto by sie spodziewoł? Żodyn. Data dodania komentarza: 30.01.2025, 16:09Źródło komentarza: Szymon Michałek dogadał się z PiS-em. “Dlaczego tak długo to trwało?”
Reklama
Reklama