Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Klątwa nad Cichą trwa...Kolejna porażka w ostatnich minutach

Choć trzy punkty po raz kolejny były na wyciągnięcie ręki, niestety mecz przy Cichej pomiędzy Ruchem Chorzów, a Górnikiem Łęczna zakończył się porażką 1:2. Do 84. minuty "Niebiescy" prowadzili 1:0, a dwa decydujące "ciosy" goście zadali w 84. i 92. minucie spotkania! Chorzowianie wciąż z minusowym dorobkiem (-1 pkt.) zamykają tabelę Nice I Ligi.
Klątwa nad Cichą trwa...Kolejna porażka w ostatnich minutach

Dokładnie tydzień temu umowę z Ruchem Chorzów podpisał Juan Ramon Rocha, który miał wyciągnąć z "dołka" piłkarzy Ruchu Chorzów. Po dwóch spotkaniach na własnym boisku dorobek nowego szkoleniowca to zaledwie jeden punkt i cztery bramki stracone w ostatnich minutach meczu.

Poniedziałkowe starcie dwóch drużyn, które jeszcze w ubiegłym sezonie grały na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Lotto Ekstraklasie od początku był wyrównany i niezwykle ostry. Już w 14. minucie spotkania kontuzjowanego Marcina Kowalczyka zastąpił Miłosz Trojak. "Niebiescy" próbowali narzucić swój styl gry przez co przeważali na boisku i stwarzali sobie sytuacje bramkowe. Niestety strzały Mello czy Miłosza Przybeckiego nie znajdowały drogi do bramki strzeżonej przez Sergiusza Prusaka. Goście dopiero w 31. minucie mogli pokonać Nikołaja Bankowa, jednak piłka po strzale Michała Suchanka trafiła w słupek. W 44. minucie piłka co prawda wpadła do bramki Górnika Łęcznej po strzale głową w samo okienko przez Bojana Markovicia, jednak sędziowie dopatrzyli się spalonego. O ostrej grze po obu stronach świadczyć może fakt, że do szatni piłkarze z Łęcznej schodzili w "10" po drugiej żółtej kartce dla Łukasza Wiecha. Sędzia przez 45 minut pokazał aż sześć żółtych kartoników.

Na drugą połowę "Niebiescy" wyszli mocno skoncentrowani i szybko chcieli wykorzystać przewagę jednego piłkarza. Najpierw dogodną okazję zmarnował Mello, a chwilę później niecelnie uderzał Miłosz Przybecki. W 65. minucie samobójcze trafienie zaliczył Arkadiusz Kasperkiewicz i chorzowianie wyszli w ten sposób na prowadzenie. Kolejne sytuacje marnowali pomocnicy i napastnicy Ruchu Chorzów. Z rzutu wolnego bliski pokonania bramkarza był Vilim Posinković, jednak strzał wybronił golkiper Górnika. W 81. minucie bliski zdobycia bramki był Marković, któremu piłka spadła pod same nogi i miał idealną okazję do trafienie, jednak nie potrafił się złożyć do strzału.

Prawdziwy horror rozpoczął się trzy minuty później (84. minuta), kiedy to niepilnowany Łukasz Tymiński przymierzył prawą nogą i trafił do bramki strzeżonej przez Bankowa. Goście wyraźnie poczuli, że ten mecz można jeszcze wygrać i za wszelką cenę do tego dążyli. "Niebiescy" ograniczali się do gry do bramkarza i długich wykopów. Kulminacja nastąpiła w 92. minucie, kiedy to po idealnym strzale w samo okienko w wykonaniu Grzegorza Bonina, piłka trafiła do siatki gospodarzy. Na domiar złego trzy minuty później drugą żółtą kartkę otrzymał Marković i "Niebiescy" kończyli to spotkanie w "10". Chwilę później sędzia Mirosław Górecki z Rudy Śląskiej zakończył to spotkanie.

Trzy punkty wyjechały do Łęcznej, a "Niebiescy" wciąż z minusowym dorobkiem (-1 pkt.) zamykają tabelę Nice I Ligi.

Ruch Chorzów 1:2 (0:0) Górnik Łęczna

Bramki: Kasperkiewicz 65' (s) - Tymiński 84', Bonin 90'

Żółte kartki: Przybecki, Trojak, Walski, Villafañe, Marković, Urbańczyk - Wiech, Jarecki, Sosnowski

Czerwone kartki: Marković 90' (za drugą żółtą) - Wiech 45' (za drugą żółtą)

Składy:

Ruch: Bankow - Villafane, Kowalczyk (14' Trojak), Marković, Hołownia - Przybecki, Walski, Urbańczyk, Mello (66' Zawal), Posinković - Balicki.

Górnik: Prusak - Kasperkiewicz, Wiech, Sosnowski - Bonin, Sasin, Tymiński, Makowski, Szysz, Suchanek - Pitry.

Sędzia: Mirosław Górecki (Katowice)

Widzów: 4279


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: tam jest ruch dwukierunkowy.Data dodania komentarza: 7.03.2025, 19:01Źródło komentarza: Wybudują nowy wiadukt na ul. Nowej. Prace ruszą w maju i potrwają półtora rokuAutor komentarza: SepTreść komentarza: Przy hotelu był wypadek a dokładniej na skrzyżowaniu z ul.Dąbrowskiego.Urząd Skarbowy jest 500m dalej.Data dodania komentarza: 7.03.2025, 16:38Źródło komentarza: Uciekał po kolizji, doprowadził do kolejnej. Jedna osoba w szpitalu J Autor komentarza: Tuba ChorzowaTreść komentarza: Uwaga! Do końca tygodnia (09.03.2025) na hasło "Tuba Chorzowa" otrzymacie 20% zniżki na wszystkie zapiexy w TODOJUTRA w Chorzowie (ul. Wolności 43).Data dodania komentarza: 5.03.2025, 13:24Źródło komentarza: “Trzeba mieć smaczny produkt, dobry plan i życzliwych ludzi wokół siebie”Autor komentarza: prezesTreść komentarza: Niech Michałek popatrzy na Morawieckiego.Morawiecki da 100 milionów Nawrocki też i stadion stoi, a Chorzów się wali!Taczka już przygotowana.Data dodania komentarza: 27.02.2025, 20:31Źródło komentarza: Kolejny przedstawiciel PiS-u uzupełnia prezydium chorzowskiej rady miastaAutor komentarza: chTreść komentarza: Co w końcu się liczy w meczu ? Bo to była żenada . A tu marzy się stadion jakim kosztem -kosztem mieszkańcówData dodania komentarza: 25.02.2025, 13:59Źródło komentarza: Mecz Mistrzów: rekord frekwencji, tetris na murawie i awantura o raceAutor komentarza: JoTreść komentarza: Kto by sie spodziewoł? Żodyn. Data dodania komentarza: 30.01.2025, 16:09Źródło komentarza: Szymon Michałek dogadał się z PiS-em. “Dlaczego tak długo to trwało?”
Reklama
Reklama