Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 13 marca 2025 06:52
Reklama

Pierwszy ligowy punkt KPR Ruch Chorzów

Szczypiornistki Ruchu Chorzów zmierzyły się dziś z KPR Jelenia Góra w ramach 3. kolejki Superligi. Po dwóch porażkach na początku sezonu podopieczne Jarosława Knopika za wszelką cenę chciały odwrócić złą passę. Chorzowianki po zaczętych 60 minutach gry remisowały 28:28. W konkursie rzutów karnych musiały jednak uznać wyższość rywalek.
Pierwszy ligowy punkt KPR Ruch Chorzów

Po 492 dniach do Chorzowa wróciła żeńska Superliga. 14 maja 2016 roku po raz ostatni w hali przy ulicy Dąbrowskiego 113 rywalizowały szczypiornistki KPR-u Ruch Chorzów w rozgrywkach PGNiG Superligi. Był to nie tylko ostatni mecz w Superlidze, ale również ostatnia porażka "Niebieskich" na własnym parkiecie przegrywając z UKS PCM Kościerzyn 21:28 (10:10).

Od początku meczu obserwowaliśmy wysokie tempo gry. Poczynania obu zespołów były jednak mocno chaotyczne. Pierwsze trafienie kibice ujrzeli dopiero, gdy na zegarze rozpoczęła się 5. minuta gry - do siatki trafiła Piotrkowska. Wcześniej „Niebieskie” nie wykorzystały kilku dogodnych okazji. Na ich szczęście między słupkami doskonale sprawowała się Karolina Kuszka - zatrzymała trzy kolejne kontrataki przyjezdnych!

Obydwie drużyny były nastawione ofensywnie, dzięki przez kolejne minuty oglądaliśmy wymianę ciosów. W drużynie Ruchu wyróżniającą się zawodniczką była Marlena Lesik, która często stwarzała zagrożenie pod bramką rywalek. Z dobrej strony pokazała się również Katarzyna Masłowska. Zawodniczka, która dopiero co wróciła na boisko po krótkiej przerwie spowodowanej przeziębieniem, niefortunnie zderzyła się z jedną z rywalek, która nadepnęła Kasi na kostkę.

Po 11 minutach na tablicy widniał remis (3:3). Niebieskie mogły żałować, że nie zdołały odskoczyć na dystans 3-4 trafień, bo miały ku temu kilka okazji. A tak mecz zrobił się bardzo wyrównany. Po kwadransie Ruch prowadził 6:4, ale KPR stopniowo zaczął dochodzić do głosu. W 24. minucie sędziowie ukarali Ruch po raz drugi – tym razem na dwie minuty zejść musiała Magdalena Drażyk. Chwilę później rzut karny obroniła Kuszka. Minutę przed przerwą jeleniogórzanki, po trafieniu Joanny Załogi, po raz pierwszy objęły prowadzenie. Zdołały jeszcze je powiększyć i do szatni schodziły z korzystnym dla siebie wynikiem.

Brak Katarzyny Masłowskiej wyraźnie osłabił piłkarki Ruchu, które zakończyły pierwszą połowę z wynikiem 11:13. Wydawało się, że uraz wykluczy zawodniczkę z gry, ale w drugiej połowie „Masło” ponownie zameldowała się na parkiecie i pokazała charakter. W drugiej połowie tempo meczu spadło. W pierwszych minutach dominowały przyjezdne z Jeleniej Góry i stopniowo powiększały swoją przewagę.

W 40. minucie urosła ona do pięciu bramek - było 20:15. "Niebieskie" nie dawały jednak za wygraną i do końca starały się doprowadzić do wyrównania. Zawodziła jednak skuteczność. Od 45 minuty Ruch grał w podwójnej przewadze - rozpoczęła się dramatyczna pogoń. Przy stanie 27:28, w 59 minucie, trener Jarosław Knopik poprosił o czas. Po krótkiej przerwie chorzowianki ponownie wyszły na plac gry, odebrały piłkę rywalkom i... doprowadziły do wyrównania. Po końcowej syrenie nasze szczypiornistki otrzymały owację na stojąco od publiczności. Sędzia zarządził konkurs rzutów karnych.

Pierwszy rzut został wykorzystany przez przyjezdne z Jeleniej Góry. W odpowiedzi rzucała Marlena Lesik. Bramkarka rywalek była bardzo bliska obrony, ale piłka ostatecznie wpadła do siatki. Kolejne zawodniczki nie miały problemów z wykorzystaniem swoich rzutów. W końcu wyższość bramkarki rywalek musiała uznać jednak Magdalena Drażyk. To zaważyło na ostatecznym wyniku spotkania. W serii rzutów karnych lepsze okazały się przyjezdne z Jeleniej Góry.

KPR Ruch Chorzów - KPR Jelenia Góra 28:28 (11:13) p. k 31:33

Karne:

0:1 Kobzar, 1:1 Jasinowska, 2:1 Załoga, 2:2 Rodak, 3:2 A. Tomczyk, 3:2 M. Drażyk, 4:2 Żukowska, 4:3 Piotrkowska, Jasińska 5:3.

Ruch: Kuszka, Kajumowa, Jaśkiewicz - Jasinowska 8, M. Drażyk 3, Masłowska 1, Lesik 4, Piotrkowska 4, Doktorczyk 1, A. Drażyk, Rodak 6, Nimsz, Kiel, Lipok 2, Stokowiec 2.

Trener: Jarosław Knopik

Kary: 8 min

Karne: 2/3

KPR: Wierzbicka, Kolasińska, Filończuk - Karwecka 3, Bielecka, Oreszczuk, A. Tomczyk 8, Jurczyk 4, Kobzar 2, Załoga 5,  Jasińska 1, Skowrońska, Żukowska 3, Kanicka, M. Tomczyk 5.

Trener: Michał Pastuszko

Kary: 4 min

Karne: 1/2

Sędziowali: Moskarczyk (Żarówka), Pazdro (Mielec)

Widzów: 400

Źródło: własne/KPR Ruch Chorzów


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: tam jest ruch dwukierunkowy.Data dodania komentarza: 7.03.2025, 19:01Źródło komentarza: Wybudują nowy wiadukt na ul. Nowej. Prace ruszą w maju i potrwają półtora rokuAutor komentarza: SepTreść komentarza: Przy hotelu był wypadek a dokładniej na skrzyżowaniu z ul.Dąbrowskiego.Urząd Skarbowy jest 500m dalej.Data dodania komentarza: 7.03.2025, 16:38Źródło komentarza: Uciekał po kolizji, doprowadził do kolejnej. Jedna osoba w szpitalu J Autor komentarza: Tuba ChorzowaTreść komentarza: Uwaga! Do końca tygodnia (09.03.2025) na hasło "Tuba Chorzowa" otrzymacie 20% zniżki na wszystkie zapiexy w TODOJUTRA w Chorzowie (ul. Wolności 43).Data dodania komentarza: 5.03.2025, 13:24Źródło komentarza: “Trzeba mieć smaczny produkt, dobry plan i życzliwych ludzi wokół siebie”Autor komentarza: prezesTreść komentarza: Niech Michałek popatrzy na Morawieckiego.Morawiecki da 100 milionów Nawrocki też i stadion stoi, a Chorzów się wali!Taczka już przygotowana.Data dodania komentarza: 27.02.2025, 20:31Źródło komentarza: Kolejny przedstawiciel PiS-u uzupełnia prezydium chorzowskiej rady miastaAutor komentarza: chTreść komentarza: Co w końcu się liczy w meczu ? Bo to była żenada . A tu marzy się stadion jakim kosztem -kosztem mieszkańcówData dodania komentarza: 25.02.2025, 13:59Źródło komentarza: Mecz Mistrzów: rekord frekwencji, tetris na murawie i awantura o raceAutor komentarza: JoTreść komentarza: Kto by sie spodziewoł? Żodyn. Data dodania komentarza: 30.01.2025, 16:09Źródło komentarza: Szymon Michałek dogadał się z PiS-em. “Dlaczego tak długo to trwało?”
Reklama
Reklama