Do zdarzenia doszło 20 grudnia około godz. 20:15 na ulicy Oświęcimskiej w Chorzowie. Kierowca fiata pandy miał wyprzedzać autobus.
- Podczas manewru nie zachował należytej ostrożności i doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo poruszającą się kierującą osobową skodą. Siłą odrzutu jeden z pojazdów uderzył w wyprzedzany autobus - relacjonuje policjant znający sprawę.
W wyniku wypadku 21-letnia poszkodowana z urazem nogi została przewieziona do szpitala. Mniej szczęścia miał sprawca. 60-latek z Bytomia także wylądował w szpitalu, ale obrażenia okazały się na tyle poważne, że lekarzom nie udało się go uratować.
Ustalenia policjantów wykazały, że kierowca fiata posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Zarządzona sekcja zwłok ma pomóc wyjaśnić, czy bezpośrednią przyczyną śmierci mogło być zdarzenie drogowe, czy inne okoliczności. Śledczy ustalają szczegóły zdarzenia.
Policja apeluje do wszystkich kierowców o respektowanie przepisów ruchu drogowego i szacunek dla innych na drodze.
- Każda chwila nieuwagi może zakończyć się tragedią - przypominają mundurowi.
Napisz komentarz
Komentarze