Uroczystość Wszystkich Świętych to jedno z najstarszych chrześcijańskich świąt i tradycji. Jego historia sięga do czasów VII wieku, kiedy to Bonifacy IV wprowadził Dzień Wszystkich Świętych. Wtedy jednak termin święta był całkowicie inny niż dzisiaj i przypadał na 13 maja. Trzeba również dodać, że w tamtych czasach modlono się głównie za dusze męczeńskie.
Kluczowym momentem w całej historii jest więc rok 741 i ufundowanie przez papieża Grzegorza III oratorium poświęconego jednakowo męczennikom oraz świętym. To właśnie przy tej okazji pojawiła się data 1 listopada, który w Rzymie oznaczał czas modlitwy nad losem zmarłych. Święto w późniejszych latach zostało poszerzone o obszar Cesarstwa Rzymskiego przez papieża Grzegorza IV. Dopiero Jan XI w 935 r. ustanowił święto dla całego chrześcijańskiego Kościoła.
W Polsce tradycja święta utrwaliła się jednak około XII wieku. To właśnie od tego czasu w okolicach początku listopada wierni odwiedzają cmentarze, aby pielęgnować pamięć o zmarłych oraz nadzieję życia po śmierci.
Warto jednak pamiętać, że dzień Święta Zmarłych przypada na 2 listopada. To właśnie w czasie Dnia Zadusznego modlimy się za wszystkich zmarłych, a w szczególności dusze tych, którzy odbywają swoją pokutę w czyśćcu.
Co ciekawe, w Polsce jeszcze w XX wieku w tym czasie wypiekano tzw. heretyczki, czyli specjalne małe chlebki. Pieczywo wręczano później żebrakom, których otaczano specjalnym kultem. Uważano nawet, że są to osoby, które utrzymują kontakt z zaświatami i ich względy pomogą duszom zmarłych. Chlebki oferowano również księżom w intencji dusz zapomnianych.
Kolejną z ciekawych tradycji w tym czasie było palenie ognia, jako kierunkowskazu dla wędrujących dusz. Dzisiaj zamiast ognia na grobach stawiamy świeczki oraz kwiaty przypominające o tych, których z nami już nie ma.
Dla wierzących święto ma wielkie znaczenie i przypomina, że każdy człowiek dzięki dobrym uczynkom może zostać świętym.
Fot. Pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze