Jak czytamy na stronie policji, nastolatek z Chorzowa chciał oszukać dzielnicowych, którzy podczas patrolu zauważyli młodego mężczyznę uderzającego rękami w jedno z okien. Zapytany o swoje zachowanie nastolatek odparł, że wewnątrz przebywa jego schorowana babcia.
Mundurowi z chorzowskiego Komisariatu I udali się więc wraz z mężczyzną do wskazanego mieszkania. Ten, po pewnej chwili zaczął się jednak nerwowo zachowywać, a po wejściu do pomieszczenia wyrzucił z kieszeni woreczek na pobliski stół. Jak się okazało, w torebce znajdowały się narkotyki.
Co więcej, po krótkiej rewizji, w mieszkaniu znaleziono kilka innych woreczków oraz zawiniątek z zawartością amfetaminy, oraz MDMA (Ecstasy).
Kiedy funkcjonariuszom udało się ustalić faktyczne dane mężczyzny, na jaw wyszło, że młodociany 16-latek jest poszukiwany w celu przymusowego doprowadzenia do młodzieżowego ośrodka wychowawczego.
Za posiadanie narkotyków nastolatek odpowie przed sądem rodzinnym.
Napisz komentarz
Komentarze