We wtorek w siedzibie Tramwajów Śląskich w Chorzowie Batorym odbyła się konferencja prasowa, w której brali udział reprezentanci samorządu, firm Pesa i Modetrans, i oczywiście Tramwajów Śląskich. Strony podpisały umowę na dostarczenie 13-metrowych wagonów w liczbie 10 sztuk, jak i 40 pojazdów 25-metrowych.
Wszystkie są niskopodłogowe, klimatyzowane, wyposażone w szereg udogodnień typu Wi-Fi. Będą także przyjazne dla środowiska, bardziej oszczędne i zużywające mniej energii elektrycznej. Nowe modele są także cichsze, niegenerujące dużej wibracji.
- Nie byłoby akcjonariuszy i spółki stać na wydatkowanie tak poważnych środków. Jesteśmy już bardzo zaawansowani w staraniach o pozyskanie środków pomocowych, środków unijnych. W ramach kolejnej perspektywy, ona już trwa, w skrócie Feniks, czyli Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko, i na dzień dzisiejszy można powiedzieć, że mamy wstępnie zagwarantowane środki w granicach 255 mln netto - przekazał prezes zarządu spółki Tramwaje Śląskie Bolesław Knapik.
Kiedy nowa flota?
W pierwszym etapie, czyli do połowy przyszłego roku, dostarczone zostanie 10 dwukierunkowych z Modertransu i 10 wagonów z bydgoskiej Pesy. Kolejne będą spływały sukcesywnie z produkcji, a zrealizowanie kontraktu zaplanowano do połowy 2027 roku.
- To największa umowa w historii tramwajów śląskich, ogromny zakup inwestycyjny, pierwsze dostawy już za rok, kolejne za 3 lata. To zmieni oblicza komunikacji publicznej w całej metropolii, od Gliwic po Dąbrowę Górniczą. To ogromna zmiana jakościowa, bo będziemy mogli wycofać z użytkowania tramwaje pochodzące z lat 70-tych. Więc wszystkie będą już wygodne, komfortowe, ciche, bardziej też bezpieczne, klimatyzowane. Pasażerowie to w miarę postępu produkcji na pewno odczują - zapewnia Marcin Michalik, członek zarządu spółki Tramwaje Śląskie.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej zwracano uwagę na pochodzenie nowej floty.
- Wystartowały dwie polskie firmy o polskim kapitale, produkujące te pojazdy w Polsce, co po pierwsze daje dobrą cenę, po drugie też łatwy serwis, po trzecie te pieniądze, które tutaj zostaną wydane, także środki unijne, zostaną wykorzystane w Poznaniu i Bydgoszczy - zauważa Marcin Michalik.
To kolejne generacje pojazdów, które dobrze znane są na Śląsku. Modertrans dostarcza tu głównie krótsze modele, natomiast Pesa produkuje zarówno krótkie jak i dwuczłonowe. Dzięki temu firmy uzupełniają swoje oferty, a zyskują na tym użytkownicy.
Komentarze
Zostaw komentarz