Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Natalia Niemczyk jedną z laureatek konkursu Angel of Poland. "Na pewno otworzyło mi to drzwi, żeby wrócić do świata mody" [ZDJĘCIA]

Czytelnicy "Tuby" mieli okazję dowiedzieć się nieco więcej o Natalii w sierpniu 2024 roku, kiedy to opublikowaliśmy z nią wywiad. Chorzowianka otrzymała wówczas złoty bilet będący przepustką do końcowego etapu konkursu piękności Angel of the World. Ostatnio znów spotkaliśmy się z tą pełną energii 25-latką, aby dowiedzieć się, jak poradziła sobie podczas finałowej gali.
Natalia Niemczyk jedną z laureatek konkursu Angel of Poland. "Na pewno otworzyło mi to drzwi, żeby wrócić do świata mody" [ZDJĘCIA]

Myślę, że niejedna młoda dziewczyna marzy o tym, aby dostać się do finału konkursu piękności. Opowiedz, jak wyglądał ten dzień?
 
Bardzo wcześnie zaczęłyśmy przygotowania, mam tutaj na myśli przymiarki skrzydeł do wyjścia w strojach kąpielowych, przymiarki sukni wieczorowych do finałowego wyjścia, całą choreografię, próby chodzenia, podkłady muzyczne, tak naprawdę przećwiczyłyśmy cały program wydarzenia, żeby później mieć pewność, że wszystko nam się uda. Na jakieś przerwy w ciągu dnia praktycznie nie było czasu. W sumie miałyśmy tylko jedną, więc trochę ekstremalnie, ale naprawdę efekt był wow! Później zaczęłyśmy makijaże. Były z nami cudowne make-upistki i fryzjerki, które pomogły nam się "ogarnąć" i przygotować do wyjścia. Miałyśmy małe opóźnienie, jak to zwykle bywa, ale koniec końców rozpoczęła się gala i już nie było odwrotu. Stałyśmy ustawione w kolejce do pierwszego wyjścia.

No i się zaczęło. Towarzyszył Ci stres czy raczej same pozytywne emocje?
 
Przez cały dzień były to pozytywne emocje i dużo takiego luzu z dziewczynami. Na backstage'u miałyśmy dobry humor, więc było bardzo przyjemnie i zabawnie, ale przed samym wyjściem, kiedy już faktycznie stałam gotowa do wyjścia na wybieg, to pojawił się mega stres. Jednak jest to takie 5 minut, żeby się pokazać, więc stres był, ale raczej taki pozytywny, napędzający do zrobienia tego.

Kiedy rozmawiałyśmy ostatnio mówiłaś, że ważne jest dla Ciebie, aby podczas gali dać wsparcie pozostałym kandydatkom. Udało Ci się to zrobić? 

Myślę, że tak. A przynajmniej tak czuję, bo faktycznie pomagałam dziewczynom i doradzałam im np. czy wyjść w tych czy tamtych butach, czy z pareo czy bez, więc niby takie bardzo małe rzeczy, ale mam wrażenie, że dzięki tym wskazówkom poczuły, że mają we mnie wsparcie. Starałam się być po prostu sobą! Ja raczej jestem taka pozytywna, dużo się śmieję, więc wydaje mi się, że pozarażałam niektóre dziewczyny tą "głupawką".

Czy w najbardziej stresujących momentach Ty również mogłaś liczyć na takie wsparcie? 
 
Tak, oczywiście! Zarówno od widowni, gdzie były najbliższe mi osoby, jak też i na backstage'u od dziewczyn, z którymi poznałam się podczas półfinału. Na co dzień praktycznie nie miałyśmy żadnego kontaktu, bo jednak jesteśmy z różnych miejsc w Polsce, ale teraz znowu się spotkałyśmy i ta energia odżyła. 

Przejdźmy już zatem do samej gali. Co tam się działo? 

Galę oczywiście otworzył organizator, czyli Damian Maciuszek. Powiedział kilka słów, podziękował sponsorom i współorganizatorom wydarzenia, a później zaczęły się wyjścia. Pierwsze było w skrzydełkach, taki pokaz a'la Victoria's Secret, w strojach kąpielowych i właśnie tych kolorowych skrzydłach. Następne wyjście było w sukniach wieczorowych, które dostałyśmy od projektantki, więc też fajnie, bo zawsze miło jest wyjść w czymś takim na wybiegu. Na koniec przyszedł czas na ogłoszenie wyników i wybór finałowej dziesiątki do serii tego konkursu światowego. W sumie 25 dziewczyn starało się o tytuły Angel of Poland i Angel of The World, gdzie w tym drugim brane pod uwagę były też uczestniczki innych narodowości. 

W Angel of The World nie udało Ci się zakwalifikować do najlepszej dziesiątki, jednak do domu i tak wróciłaś z koroną. To właśnie Tobie przypadł tytuł III Vice Angel of Poland 2024! Co czułaś podczas ogłaszania wyników?

Czułam mega luz, bo kompletnie nie spodziewałam się, że zaraz coś się wydarzy. Miałam w konkursie swoje typy dziewczyn, które moim zdaniem zajmą kolejne miejsca i w ogóle wśród nich nie brałam pod uwagę siebie. Nagle zostałam wyczytana - III Vice Miss, więc szok! Tak sobie stałam, koleżanka dopiero mnie popchnęła " ej, to Ty!". Co zabawne, miałam numer 13, więc chyba jednak ta trzynastka nie jest taka pechowa. No i wyszłam. W zasadzie najbardziej obawiałam się tego, że korona mi z głowy spadnie. Robiłyśmy oczywiście próby, jak tą koronę na głowie utrzymać, ale i tak się bałam, bo to byłoby takie w moim stylu, gdyby faktycznie spadła. No ale dostałam koronę, dostałam szarfę, jeszcze chwila dla fotoreporterów i chyba dopiero po tym wszystkim dotarło do mnie, że właśnie dostałam tytuł, więc jeszcze bardziej zaczęłam się cieszyć.

Była to jedna z ważniejszych chwil w Twoim życiu?

Na pewno. Osiągnęłam jakiś cel, coś o czym marzyłam. Zawsze marzyłam właśnie o tytule w konkursie piękności, gdzieś to tam ze mną było, więc fajnie, że się udało. Teraz pojawiły się oczywiście kolejne cele i wiem, że ich realizacja będzie dla mnie równie istotna.

Czy jurorzy w jakiś sposób uzasadnili swój wybór? Docenili Twoją urodę czy skupili się także na osobowości?

Po zakończeniu gali miałam przyjemność rozmawiać z organizatorem, który zwrócił uwagę na mój charakter, osobowość, że jestem takim fajnym, szalonym wsparciem dla dziewczyn, no i po prostu na to, jak się zaprezentowałam. Wydaje mi się, że uroda też miała wpływ na wynik, bo było dużo pięknych dziewczyn o bardzo komercyjnej urodzie, a jednak taka uroda modowa, jak moja, jest na konkursach piękności rzadkością. Jest to dla mnie tym bardziej miłe uczucie, że została ona doceniona.

Co dał Ci udział w Angel of The World?

Na pewno otworzyło mi to drzwi, żeby wrócić do świata mody, z czego bardzo się cieszę. Aktualnie jestem na etapie szukania agencji, aby móc faktycznie podjąć jakąś pracę związaną z modelingiem. Z kolei z Angel of The World związana będę jeszcze przez cały kolejny rok, jako ambasadorka tego konkursu.

Co to oznacza w praktyce?

Będę nagrywać filmiki na stronę "Angel", opowiadać o mojej przygodzie i doświadczeniach, będę też udzielać rad dziewczynom, które chcą wziąć udział w konkursie. Już teraz kilka osób do mnie napisało na Instagramie, z pytaniami np. jak przygotować się do tego konkursu, więc zawsze im odpowiadam i próbuję pomóc. Oprócz tego, czeka mnie sesja wizerunkowa dla "Angel".

Jak wyglądają Twoje najbliższe plany i cele do zrealizowania?

Bardzo chciałabym wrócić na wybiegi do Paryża i Mediolanu, na ten moment jest to moje największe marzenie, które będę starała się zrealizować. Ostatnio miałam też pewną szaloną sytuację w Galerii Katowickiej, gdzie jakaś dziewczyna dosłownie na mnie wpadła, zaczepiła, zapytała czy jestem modelką i dała mi swoją wizytówkę. Ja byłam wtedy w jakimś dresie, wyglądałam okropnie. Okazało się, że jest to namiar do agencji ze Śląska, a konkretnie ze Świętochłowic, więc w przyszłym tygodniu wybieram się do niej na spotkanie. Mam nadzieję, że wspólnie pomyślimy o jakichś kontraktach i faktycznie ta moja kariera modelingowa mocno ruszy teraz do przodu.

A czy zdecydujesz się jeszcze kiedyś na udział w jakimś konkursie piękności?

Mam na to ochotę. Szczerze mówiąc już zgłosiłam się do tych bardziej znanych i prestiżowych konkursów, czyli do Miss Polski oraz Miss Polonia. Na razie jest etap castingów, więc zobaczymy, co z tego wyjdzie. Nie wiem czy w takich konkursach modelki z urodą fashion też mają jakiekolwiek szanse, ale chętnie się przekonam.

W takim razie trzymam za Ciebie kciuki i jeszcze raz gratuluję ostatniego sukcesu. Dziękuję za rozmowę!

Dzięki!

 

Czytaj także: Chorzowianka finalistką Angel of The World. "Jestem takim pozytywnym promyczkiem tego konkursu"

 

Fot. Archiwum prywatne Natalii Niemczyk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: tam jest ruch dwukierunkowy.Data dodania komentarza: 7.03.2025, 19:01Źródło komentarza: Wybudują nowy wiadukt na ul. Nowej. Prace ruszą w maju i potrwają półtora rokuAutor komentarza: SepTreść komentarza: Przy hotelu był wypadek a dokładniej na skrzyżowaniu z ul.Dąbrowskiego.Urząd Skarbowy jest 500m dalej.Data dodania komentarza: 7.03.2025, 16:38Źródło komentarza: Uciekał po kolizji, doprowadził do kolejnej. Jedna osoba w szpitalu J Autor komentarza: Tuba ChorzowaTreść komentarza: Uwaga! Do końca tygodnia (09.03.2025) na hasło "Tuba Chorzowa" otrzymacie 20% zniżki na wszystkie zapiexy w TODOJUTRA w Chorzowie (ul. Wolności 43).Data dodania komentarza: 5.03.2025, 13:24Źródło komentarza: “Trzeba mieć smaczny produkt, dobry plan i życzliwych ludzi wokół siebie”Autor komentarza: prezesTreść komentarza: Niech Michałek popatrzy na Morawieckiego.Morawiecki da 100 milionów Nawrocki też i stadion stoi, a Chorzów się wali!Taczka już przygotowana.Data dodania komentarza: 27.02.2025, 20:31Źródło komentarza: Kolejny przedstawiciel PiS-u uzupełnia prezydium chorzowskiej rady miastaAutor komentarza: chTreść komentarza: Co w końcu się liczy w meczu ? Bo to była żenada . A tu marzy się stadion jakim kosztem -kosztem mieszkańcówData dodania komentarza: 25.02.2025, 13:59Źródło komentarza: Mecz Mistrzów: rekord frekwencji, tetris na murawie i awantura o raceAutor komentarza: JoTreść komentarza: Kto by sie spodziewoł? Żodyn. Data dodania komentarza: 30.01.2025, 16:09Źródło komentarza: Szymon Michałek dogadał się z PiS-em. “Dlaczego tak długo to trwało?”
Reklama
Reklama