Polskie Nagrody Filmowe Orły to prestiżowe wyróżnienie przyznawane corocznie przez Polską Akademię Filmową już od 1999 roku. Kandydatami do nich mogą być wszystkie filmy fabularne (oraz ich twórcy i aktorzy), które były wyświetlane po raz pierwszy w Polsce przez co najmniej tydzień na ogólnodostępnych płatnych pokazach, w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia. Spośród zgłaszanych kilkudziesięciu kandydatów, nominacje uzyskują ci, z pięcioma najlepszymi rezultatami w każdej z 20 kategorii. Głosowanie na nominowanych jest dwuetapowe, korespondencyjne i tajne, a lista laureatów ogłaszana jest dopiero podczas uroczystej gali organizowanej zawsze w pierwszy poniedziałek marca.
"Dziewczyna z igłą" zgarnęła niemal wszystko!
Orły, zwane też często "polskimi Oskarami", zdążyły zyskać renomę jednego z najważniejszych wyróżnień w polskim przemyśle filmowym, nic więc dziwnego, że za każdym razem dostarczają one mnóstwa emocji zarówno miłośnikom kinematografii, jak również nominowanym twórcom, dla których otrzymanie tej prestiżowej nagrody często staje się wymarzonym uhonorowaniem ich dotychczasowej pracy.
W miniony poniedziałek, w Teatrze Polskim w Warszawie, odbyła się 27. Gala wręczenia Orłów, podczas której poznaliśmy tegorocznych laureatów. Jak się okazało, niezaprzeczalną królową tego wieczoru została "Dziewczyna z igłą", zgarniając większość z możliwych do zdobycia statuetek.
Film w reżyserii Magnusa von Horna to duńsko-polsko-szwedzki dramat obyczajowy, inspirowany historią duńskiej seryjnej morderczyni.
- Karoline, młoda pracownica fabryki stara się przetrwać w Kopenhadze tuż po pierwszej wojnie światowej. Gdy zachodzi w ciążę, traci pracę i zostaje pozostawiona sama sobie. Wtedy poznaje Dagmar - charyzmatyczną właścicielkę nielegalnej agencji adopcyjnej, pomagającej matkom znaleźć nowe domy dla ich niechcianych dzieci. Nie mając żadnej alternatywy, Karoline podejmuje u Dagmar pracę jako mamka. Kobiety nawiązują nić porozumienia, jednak świat Karoline rozpada się na kawałki, gdy odkrywa szokującą prawdę o swojej mocodawczyni - czytamy w opisie filmu.
Wśród twórców "Dziewczyny z igłą" znajdziemy sporo polskich nazwisk, a jedną z osób odpowiedzialnych za jej produkcję jest absolwentka III Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Batorego w Chorzowie. Luiza Skrzek, bo właśnie o niej mowa, to kierowniczka produkcji i producentka liniowa filmów fabularnych, filmów dokumentalnych, programów telewizyjnych, koncertów oraz widowisk multimedialnych. Jest absolwentką wydziału Organizacji Sztuki Filmowej Szkoły Filmowej w Łodzi, a od 2017 roku rozwija swoje umiejętności w firmie Lava Films, m.in. przy produkcji "Cichej Ziemi" w reż. Agnieszki Woszczyńskiej czy właśnie najnowszego dzieła Magnusa von Horna.
"Dziewczyna z igłą", podczas Orłów 2025, nominowana była do 13 nagród, z czego udało jej się zdobyć aż 11! Statuetki otrzymała w takich kategoriach jak: najlepszy film, najlepsza główna rola kobieca (Vic Carmen Sonne), najlepsza drugoplanowa rola kobieca (Trine Dyrholm), najlepsza reżyseria (Magnus von Horn), najlepsze zdjęcia (Michał Dymek), najlepszy scenariusz (Line Langebek Knudsen i Magnus von Horn), najlepsza muzyka (Frederikke Hoffmeier), najlepsza scenografia (Jagna Dobesz), najlepsze kostiumy (Małgorzata Fudala), najlepszy montaż (Agnieszka Glińska) oraz najlepsza charakteryzacja (Anne Cathrine Sauerberg).
Zarówno pani Luizie jak i wszystkim pozostałym twórcom serdecznie gratulujemy!
Napisz komentarz
Komentarze