W czwartek, 24 lutego 2022 r., Władimir Putin wydał rozkaz rozpoczęcia "specjalnej operacji wojskowej", która tak naprawdę okazała się barbarzyńskim atakiem na Ukrainę. Od tego czasu, według różnych źródeł, straty agresora to szacunkowo ok. 100-200 tys. zabitych żołnierzy, a po stronie ukraińskiej około 100 tys. osób poniosło śmierć. Dziś mijają dokładnie 3 lata od rozpoczęcia konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą.
Inwazja, która planowo miała rozstrzygnąć się w kilka dni, trwa do dziś. Uczucia, jakie towarzyszyły nam w początkowej fazie wojny, dziś już zostały przez nas nieco oswojone. Sytuacja zaognia się jednak każdego kolejnego dnia, gdy docierają do nas doniesienia o kolejnych zniszczeniach, bombardowaniach, rannych i śmierci kolejnych ludzi.
Chorzowianie otwarli serca
W wyniku wojny wiele osób straciło poczucie bezpieczeństwa, a nieraz i dach nad głową. Schronienia szukano przede wszystkim w Polsce. To właśnie nasz kraj stał się azylem dla wielu dotkniętych tragedią Ukraińców. Obywatele chętnie pomagali swoim sąsiadom w potrzebie, organizując gro oddolnych inicjatyw.
Chorzowianie od samego początku rosyjskiego ataku na Ukrainę angażowali się w pomoc osobom dotkniętym skutkami wojny. Zbiórka darów, przekazanie sprzętu do szpitali, zapewnienie schronienia uchodźcom czy organizacja wydarzeń charytatywnych, to tylko część wszystkich podjętych w tej kwestii ruchów.
Działania w naszym mieście rozpoczęły się już w pierwszych dniach konfliktu. W Centrum Integracji Międzypokoleniowej zorganizowano zbiórkę najpotrzebniejszych darów. Odzew był tak ogromny, że zamiast planowanych dwóch dni, trwała ona aż dwa miesiące! Zebranej żywności, środków czystości oraz artykułów przemysłowych wystarczyło, aby wysłać do Ukrainy, ale też zostawić u nas i stworzyć dzięki temu punkt zaopatrzeniowy dla uchodźców. Najważniejsze było jednak zapewnienie im schronienia, a to znaleźli w kilku specjalnie przygotowanych do tego miejscach, m.in. szkołach czy halach sportowych, ale też i u prywatnych osób.
Do Tarnopola, miasta partnerskiego Chorzowa, wyjechało od nas kilka załadowanych TIR-ów ze wsparciem. Wielu obywateli Ukrainy znalazło u nas swój drugi dom. Od marca 2022 roku nadano dokładnie 3 943 numerów PESEL dla Ukraińców. Obecnie w Chorzowie zameldowanych jest 581 osób z obywatelstwem tego kraju. To zarówno uchodźcy uciekający przed wojną, jak i osoby, które przyjechały do Polski przed jej wybuchem. Dane te nie są jednak dokładne, ponieważ wielu obywateli Ukrainy się nie melduje.
Oprócz tego wszystkiego w naszym mieście zorganizowano mnóstwo różnorodnych wydarzeń, takich jak koncerty, wystawy czy pikniki, podczas których to również udowodniliśmy, że los Ukraińców nie jest nam obojętny.
Napisz komentarz
Komentarze